Pani Krysia przez wiele lat była
oddanym wolontariuszem Hospicjum Cordis. W latach 1996- 2011 wielokrotnie
uczestniczyła w koloniach dla dzieci chorych i osieroconych, prowadząc
kolonijną kuchnię. Przez pięć lat codziennie gotowała posiłki dla około stu
bezdomnych w Mysłowicach, przygotowując dla nich corocznie Wigilię w okresie
Bożego Narodzenia. Zup swoich nie powtarzała i zawsze były z wkładką.
Jej wielkie serce , poczucie humoru, werwa, energia i entuzjazm
zawsze dodawały nam – ludziom hospicjum - sił. Uważała Hospicjum Cordis za własny Dom , który
kochała całym sercem, a zespół terapeutyczny był jej prawdziwą rodziną.
Pani Krysia po krótkiej i ciężkiej walce
z chorobą odeszła 18 stycznia 2013r.
Jutro ( 23 stycznia 2013 roku) o godzinie 8:40
w Kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Mysłowicach pożegnamy prawdziwego przyjaciela naszego hospicjum.
Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych. My wiemy, na podstawie jej życia ,
że to nie jest prawda.
Wszystkich , którzy kochali ją tak samo
jak my , prosimy o uczestnictwo w nabożeństwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz